czol1050c

22-25 styczeń 2014 roku (532-535 dzień)

Mendoza ... czyli trochę o rzucaniu mięsem i wydawaniu kasy

374

Dojeżdżamy do Mendozy – krainy winem płynącej. Ogarnia nas jednak zdziwienie, kiedy cena hostelu okazuje się dwa razy wyższa niż w Internecie. Sprawdzamy jeszcze raz i pokazujemy recepcjonistce, a ona jak gdyby nigdy nic, że tak przez Internet taniej – taka promocja. To pozwoli Pani, że my tu sobie chwilę przycupniemy i sobie zarezerwujemy…

Zdarza nam się wspominać o pieniądzach, a raczej oszczędnym ich wydawaniu nie dlatego, że jesteśmy sknerusami, ale dlatego, że w czasie podróży inaczej na pieniądze patrzymy. Dopóki byliśmy w domu i co miesiąc na konto wpływała pensja, łatwiej było wydawać. Teraz, gdy jedynie wydajemy wcześniej zarobione pieniądze jesteśmy bardziej ostrożni, bo wiemy, że każda niepotrzebnie wydana kwota skraca naszą podróż. Szczególnie wyczuleni jesteśmy na tzw. podatek od białej twarzy. Mamy ogromną nadzieję, że w Polsce już się tego podatku nie pobiera, ale przecież jeszcze niedawno w wielu miejscach panowało przekonanie, że obcokrajowcy mają pieniądze, więc można policzyć im podwójnie.

Wieczorem natomiast, w ramach oszczędnego podróżowania, skoczyliśmy do knajpy na steka. Dość przeciętnego, więc kolejnego usmażyliśmy już sobie sami.

Drogą 365 zakrętów dojeżdżamy do Uspallata. Na ten moment żegnamy Argentynę i postanawiamy to zrobić na sposób argentyński w wersji mikro. Zakupiliśmy cztery kiełbaski (wersja makro dla Argentyńczyków to to też cztery kiełbaski tyle, że okraszone kilogramem innego mięsa, co stanowi zestaw na jedną osobę) i podrzuciliśmy je na rozpalony przez innych mieszkańców kempingu ruszcik. Nad ranem ruszyliśmy w stronę chilijskiej granicy drogą z widokiem na prawie siedmiotysięczną i ośnieżoną Aconcagua.

wroc1 wzor dalej1
Mendoza
 Kozia autostrada
Mendoza
 Góralska kapliczka
Mendoza
 Mendoza to region winnic
Mendoza
 W hotelowym autobusie
Mendoza
 Mendoza
Mendoza
 W parku España
Mendoza
 Największy plac w tym mieście to Plaza Independencia
Mendoza
 Stek z argentyńskich szczęśliwych krówek
Mendoza
 Mendoza po zmroku
Mendoza
 Ekomiotła
Mendoza
 Pasaż handlowy San Martin
Mendoza
 Pasaż handlowy San Martin
Mendoza
 Kolejny plac w mieście
Mendoza
 Ławeczka dla Cristobala
Mendoza
 W parku San Martin
Mendoza
 Powrót do dzieciństwa
Mendoza
 Mendoza
Mendoza
 Szerokie zadrzewione aleje to znak rozpoznawczy Mendozy
Mendoza
 Trochę wody dla ochłody
Mendoza
 Ruszamy w drogę powrotną do Chile
Mendoza
 Cuda w rezerwacie
Mendoza
 Ogród kaktusowy w Villavicencio
Mendoza
 Zaczynają się zakrętasy
Mendoza
 Jest ich podobno 365
Mendoza
 Na przełęczy
Mendoza
 UFO wylądowało
Mendoza
 Niestety widoczność tego dnia była ograniczona, więc Aconcagua ukazała tylko czubek.
Mendoza
 Ciekawe skały po drodze
Mendoza
 Jadąc w kierunku Chile
Mendoza
 Droga nr 52 sprawiła nam trochę kłopotów
Mendoza
 Przy kapliczkach często można znaleźć puste butelki
Mendoza
 Ostatni nocleg przed granicą
Mendoza
 Spacer po Uspallata
Mendoza
 Konie też ruszyły na kemping
Mendoza
 Kocie kulki przy recepcji
Mendoza
 Szaleństwo grillowe
Mendoza
 Nasz sektor
Mendoza
 Naciąganie łańcucha z ekspertem
Mendoza
 Andy
Mendoza
 Kiedyś można było przedostać się do Chile pociągiem.
Mendoza
 Doliną przepływa rzeka Mendoza
Mendoza
 Gdzieś przy drodze nr 7
Mendoza
 Andy
Mendoza
 Na cmentarzu wspinaczy
Mendoza
 Aconcagua zabrała już sporo ludzkich istnień
Mendoza
 Symboliczne nagrobki
Mendoza
 Pozostałosci po kolei
Mendoza
 Zbiorniki minerałów Puente del Inca
Mendoza
 Puente del Inca - naturalny kamienny most zabarwiony przez osady mineralne
Mendoza
 Nawet latający spodek można sprytnie wykorzystać
Mendoza
 Tym razem nieco lepsza widoczność na najwyższy szczyt Ameryki Południowej
Mendoza
 Tunel kolejowy
Mendoza
 Trochę lodowca na horyzoncie
Mendoza
 Tym razem tunel dla drogowców
Mendoza
 Czekając na odprawę graniczną

 

wroc1 wzor dalej1


Showcases

Background Image

Header Color

:

Content Color

:

Our website is protected by DMC Firewall!